Post#2 » 27 lis 2006, pn, 16:31
Niestety media powoduja pewną presje na polityków, a tym samym wypaczony zostaje obraz prawdy.
Ponieważ media często z góry wydają na kogos wyrok, więc politykom pozostaje tylko ten wyrok zatwierdzić.
W takiej atmosferze trudno o obiektywizm, a media przecież chcą zarabiać na sensacji i aferach, więc zrobią wszystko by rozdmuchać każdą rzecz do monstrualnych rozmiarów.
Podobnie rzecz ma się z tragedią na Śląsku. Media i politycy tak bardzo się przejęli rolą żałobnika, że są aż sztuczni i śmieszni. Bo żałoba to sprawa zewnętrzna, a nie epatowanie z ekranu tragedią innych ludzi i wchodzeniem z kamerą do trumny.
Prawda jest taka, że życie toczy się swoim torem i "żałoba" jest czysto teoretyczna. Płaczą tylko najbliżsi, którzy przezyli stratę.
Ale cóż, media wymusiły sensację, więc politycy grzecznie podążyli tym torem i ogłosili żałobę.
Nie boję się motyla Lorenza...
Ale kto powiedział, że ten motyl jest tylko jeden?