Post#3 » 13 sty 2006, pt, 13:44
Przykra sprawa z tym koreańskim profesorem...
Ale co myślą ludzie, którzy decydują się na kłamstwo?
Chcą mieć swoje 5 minut? Czy mają nadzieję, że się nie wyda?
Takich naukowców to powinni z dwóch powodów wyrzucać: po pierwsze za postawę moralną, a po drugie za głupotę, gdyż nikt inteligentny nie oszukuje w nauce, bo wiadomo, że wszystko w końcu musi wyjśc na jaw...
Z drugiej jednak strony może wina leży gdzie indziej? Przed wydaniem wyroku należałoby się dowiedzieć co spowodowało taką decyzję...
Często pewnie winny jest system finansowania nauki, który "naciska" na naukowca, by ten pochwalił się sukcesem. Czasem może być tak, że oszustwo jest robione niechętnie, ale tylko po to, by kontynuować rzeczywiste badania. Bo gdy sponsor chce przerwać dotowanie jakichś badań, to prawdziwy naukowiec zrobi wszystko, by jednak móc kontynuować pracę...
Alchemicy obiecywali władcom złoto, ale swoje badania nie ograniczali tylko do tego kruszcu...
Ostatnio zmieniony 18 sty 2006, śr, 14:00 przez
alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie boję się motyla Lorenza...
Ale kto powiedział, że ten motyl jest tylko jeden?